Mąż - jako ewidentne dwie lewe ręce w tej kwestii - kupił mi nowe płyty z muzyką - to w ramach umilenia czasu:-)
Ja - no cóż..., ktoś to musi robić. Oswajam więc przedmioty...
Nie mogłam się oprzeć tym kompletom.
"Żywe" kolory w sam raz na wiosnę. Zdjęcie ze strony Ikei, ponieważ zapomniałam obfocić zakupów w "stanie nienaruszonym".
Poszły w ruch: primer, farby, serwetki (3 rodzaje), lakier, dobra muzyczka (ta od męża naturalnie) i oto efekt:
Ta zieleń szczoty jest tak soczysta, że nie mogłam się oprzeć i dałam serwetkę w tej samej kolorystyce z białymi groszkami. Oczywiście oklejając obłe powierzchnie musiałam czasami liczyć do 10, żeby z braku cierpliwości nie zakończyć roboty. Miało być wiosennie, więc tulipany załatwiły sprawę. Było jeszcze tak trochę pusto więc z innej serwetki dodałam stempelek (był tylko w połowie więc domalowałam resztę). Poprzecierałam kilka kolorów farb w jasnych tonacjach, żeby wszystko się wtopiło. Kilka warstw lakieru na wierzch i można sprzątać:-)
Hmmm... kupiłam jeszcze komplecik w soczystych niebieskich barwach - mam ochotę na hortensje...:-) Póki co czeka...
Fajny pomysl, w sam raz na wiosenne porzadki.
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie i rozkoszne! Nie wpadłabym na to! Miłego sprzątania;).
OdpowiedzUsuńJa cie..jakie słodkie aż szkoda używać Madziu :))
OdpowiedzUsuńZmiotka fenomenalna! Wspaniały pomysł - z takim kompletem sprzątanie może być przyjemnością :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńzaszalałaś ale wyszły uroczo wiosna wiosna ach to Ty
OdpowiedzUsuńTeraz to nic tylko sprzątać :)
OdpowiedzUsuńjakie fajne!! myslałam, ze to gotowe już kupione takie, a potem doczytałam, że to decou :) groszki boskie!
OdpowiedzUsuńa za maila bardzo dziękuję - przepraszam, że nie miałam kiedy odpisać, ale zakręcona jestem ostatnio jak ruski pierożek :))
ogromnie się ciesze, że ci się ta camea podoba, będzie i u mnie o nich wkrótce :)) niech no ja tylko znajdę czas na zdjęcia w końcu...
pozdrawiam!!
super
OdpowiedzUsuńŚliczny zestaw:)Aż szkoda go używać:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne, takie wiosenne... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł! Mi nie wychodzi decoupage na takich nierównych powierzchniach, wciąż nie wiem co źle robię:(
OdpowiedzUsuńAle pomysł zapisuję sobie:)