poniedziałek, 27 maja 2013

Z kobietami jak z kwiatami, trzeba je pielęgnować wtedy kwitną


Mój tata zawsze się śmieje, że kwiaty mamy nie mają szans na swój pełny rozkwit i ukorzenienie, bo ona ciągle je przesadza i przesadza... i przesadza:-) Ale i tak są piękne!
Teściowa natomiast ma tzw. rękę do kwiatków i cokolwiek robi (bądź nie robi) one i tak odwdzięczają się pięknym kwitnieniem:-)

I dzisiejsze kwiaty są właśnie dla moich dwóch wspaniałych mam:-) z życzeniami radości, miłości i zdrowia 
w Dniu Waszego Święta!

I moje kochane kobietki - dzisiaj obiecane zdjęcia z mojego ogrodu:-)

Jesienią poprzedniego roku posadziłam sporo odmian narcyzów. Czekałam na nie z niecierpliwością a szczególnie na te klasyczne, pospolite, które pamiętam z dzieciństwa, które pięknie pachniały i bujnie kwitły... I są! Rozkwitły gdy już wszystkie pozostałe przekwitły - mamuś poznajesz?

narcyz, krzewuszka, zawilce i kalina:-)

A w filiżance do espresso są niezapominajki z rodzinnego ogrodu mojej teściowej - przekazane ze szczerym sercem bo kwitną jak szalone:-)

niezapominajki i kwiatki głogu

A teraz już obiecany mamom fotograficzny spacer po moim wiosennym ogrodzie, którego niestety nie widziały z racji dużej odległości....

Wiosnę rozpoczęliśmy w żółciach i fioletach - posadzone jesienią krokusy pięknie się odwdzięczyły:-)


I narcyze wszelkiej maści...:-)




i tulipany...

tulipany w towarzystwie niezapominajek i szafirków
serduszka i konwalie
hiacynty,narcyze, zawilce, czosnek, tulipany i magnolia w tle
zawilce na tle niezapominajek
cudnie pachnący bez
dwie odmiany krzewuszki, rododendron i czosnki
kalina
i te różowe piękne drobne kwiatuszki czyli głóg

I w ramach porządków ogrodowych powstał wianuszek z przyciętych gałązek bukszpanów:-)


bazą wianka było słomiane serce - bukszpanowe gałązki owinęłam drucikiem:-)