... wieczorami otwieram szeroko okno i upajam sie zapachem bzu - to usłyszałam wczoraj, jak rozmawiałam z moją przyjaciółką, która mieszka teraz we Francji. A u mnie był baner jeszcze ze śniegiem...:-)
Dzisiaj to nadrobiłam i podczas "wentylowania się" z córeczką zrobiłam kilka zdjęć.
Nie wiem o co chodzi ale ptaki przez całą zimę nie zjadły tyle co przez ostatni miesiąc - znowu mają pusto w swojej jadalni...
Hiacynty, które w zeszłym roku zdobiły mieszkanie a po przekwitnięciu powędrowały do ogrodu...
szafirkom też udało się zakwitnąć...
młodziutka forsycja...
i tulipany nabierają rozpędu
Mam nadzieję, że weekend będzie cieplutki bo czeka mnie trochę prac ogrodowych:-)
Też liczę na trochę słonka i ciepełka, a najlepiej całkiem sporo :) Brakuje mi ogródka, choćby maleńkiego, a Twój jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńJuż kwitną szafirki? To u mnie jeszcze zima :( Wczoraj wysadziłam już do skrzynek pelargonie i surfinie. Mam nadzieję że mróz ich nie zniszczy - muszę teraz pilnować przymrozków w nocy. Jutro biorę się za malowanie tarasu :) Pędzel w dłoń i do dzieła :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie u Ciebie, naprawdę wiosennie! Ale do upajania się bzem jeszcze trzeba poczekać........A na razie można się upajać widokami zieleni, pa!
OdpowiedzUsuńJak pięknie i wiosennie...a ja dusze się w bloku nienawidze tego..........ale jeszcze troszke i też zamieszkam w domku z ogrodem.......
OdpowiedzUsuńno i super, aż miło popatrzeć
OdpowiedzUsuńBardzo ladny nowy bannerek. Macie super miejsce do piknikowania.
OdpowiedzUsuńZdrowych, Pogodnych Świąt Wielkanocnych,
OdpowiedzUsuńpełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie
rodziny oraz wesołego "Alleluja"
u mnie bzy jeszcze w bardzo zaciśniętych pąkach :-)
OdpowiedzUsuńDobrego, słonecznego weekendu!