sobota, 3 września 2011

Kolejna zdobycz...

wspaniale, że możemy poznawać inne regiony, ludzi, smaki... ale powrót do domu zawsze rodzi radość w sercu:-)
Dobrze jest odpocząć po urlopie:-)



W naszej grillo-wędzarni zawisła kolejna zdobycz urlopowa z targu staroci:-)
Żarówka wreszcie dostała oprawę...


Lubimy tutaj odpoczywać zarówno w słoneczne dni, gdy można znaleźć odrobinę cienia jak i w chłodne wieczory - rozpalamy wtedy w kominku i ogrzewamy się ciepłem ognia... wspomagając się czasami naleweczkami i smażonymi na kijku kiełbaskami....





To nasze ulubione miejsce spotkań, doskonałe do imprezowania i "ładowania akumulatorów":-)
Jednym słowem wspaniały Przycup, jak to mówi MariaPar...:-)

A naszym magazynkiem, na okoliczność wszelkich spotkań, jest Pojemna Świnka... (kupiona dawno temu, a jakże, w starociach)...



P.S. "Niemoc" mojego kompa została zażegnana i jeśli tylko czas pozwoli wpadnę do Was w odwiedziny. Póki co pozdrawiam Was serdecznie i samych słonecznych dni życzę!

16 komentarzy:

  1. Rzeczywiście sielsko u Ciebie a i nowe zdobycze warte pozazdroszczenia!
    Pozdrowienia ślę,

    OdpowiedzUsuń
  2. oj wspaniałe miejsce spotkaniowo grilowe !!! zazdroszczę :)) pozdrawiam ciepło jako amatorka powrotów do domu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Madziu! Dziękuję Ci z całego serca za życzenia i wiarę we mnie..:)) Piękne miejsce sobie wymościliście, aż chciałoby się przysiąść i pogadać bez pośpiechu..Ściskam mocno i cieszę się, że znowu jesteś!

    OdpowiedzUsuń
  4. Sielsko i pięknie;)lubię tak!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, Kochana, to Przycup bez dwóch zdań. Cudowne miejsce do spędzenia wspólnych, radosnych chwil.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Przy tym piecu mozna sie pewnie pogrzac i w chlodniejsze jesienne wieczory.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale świetne miejsce macie tam u siebie:) idealne na letnie wieczory!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. ale świetny piec i jakie cudne miejsce, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak ślicznie u ciebie, nic tylko się rozgościć :) Lampa strasznie mi się podoba, a beczka zabawna :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedyś tu trafiłam przypadkiem, dziś już niecałkiem przypadkiem i chyba przycupnę na jakiejś ławeczce albo kamieniu. Podoba mi się u Ciebie. Zakątek wypoczynku - cudowny :)) Zazdroszczę!
    Ania z Ogrodowej

    OdpowiedzUsuń
  11. mam pytanie ;z jakiego drzewa sa słupy że nic nie pękają od słońca?

    OdpowiedzUsuń
  12. jeśli by to nie był problem to proszę o kilka zdjęć samej grilo-wędzarni i jakiś opis lub szkic jak jest zbudowana,moim zdaniem to bardzo fajna i praktyczna budowla-dziękuje z góry

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj Anonimie, bardzo chętnie podzielę się z Tobą informacjami i zdjęciami dot. grillo-wędzarni, tylko musimy poczekać do wiosny - zrobienie "czytelnych" zdjęć przy takiej aurze jest nie na moje umiejętności. Co do słupów - to drzewo iglaste (świerk lub sosna, dokładnie nie pamiętam) i oczywiście, że są pęknięcia!!!:-) Moim zdaniem jednak to im tylko dodaje uroku i w niczym nie przeszkadza:-)

    OdpowiedzUsuń
  14. a jakie wymiary ma to cacko,na oko to dość spora altana !!!czekam na jakieś szczegóły i zdjęcia-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Anonimie - jakoś tak dziwnie mi się do Ciebie zwracać:-) Nasza imprezownia ma około 4,5 na 5 m. Jedna ściana, na której umieszczone jest palenisko, wędzarnia i mały blacik - jest zbudowana z kamienia. Podłoga jest wyłożona z czerwonego piaskowca łupanego w nieregularne kształty. Dach spoczywa na drewnianych balach - o które wcześniej pytałeś i na ścianie z kamienia. Bale są osadzone na dwóch kamieniach wmurowanych w "podłogę". Jak jeszcze masz jakieś pytania, to pisz a gdy nadejdzie wiosna postaram się zrobić jakiegoś posta na ten temat:-) Pozdrowionka Magda

      Usuń
    2. WIOSNA PRZYSZŁA WIEC CZEKAM NA OBIECANE ZDJĘCIA -POZDRAWIAM

      Usuń