poniedziałek, 28 marca 2011

Zabawa blogowa: 10 informacji o mnie

Ostatnio Zosia z bloga Polonica: Home Again zaprosiła mnie do zabawy: 10 informacji o mnie.

Nie jestem nader wylewna jeśli chodzi o moje życie osobiste ale ta zabawa to ukłon do moich miłych Podczytywaczy; mam nadzieję, że pozwoli Wam to trochę lepiej mnie poznać.
Uwielbiam bowiem kontakty z nowymi osobami, wymianę poglądów, zainteresowań. To moja pierwsza (1) przypadkowa cecha. Cenię sobie towarzystwo, bez ludzi nie potrafiłabym żyć – jestem osobnikiem typowo stadnym więc gdybym to ja była Robinsonem Crusoe – pewnie bym nie przeżyłaJ.
Jednak mimo tego „głodu kogoś obok” ważna jest dla mnie wolność i niezależność (2). Trudno mi się podporządkować cudzym poleceniom. Nie można ze mną nic robić na siłę, bo skutek będzie odwrotny.
Nie lubię też pantoflarstwa i lizusostwa (3). Oczywiście jak większość z radością przyjmuję słowa pochwały ale tylko wtedy gdy są one autentyczne. Nie znoszę niedomówień, niejasności i kłamstwa.
Jestem zodiakalnym Baranem, którego żywiołem jest ogień (4). Podobno osoby spod tego znaku jak wybuchną potrafią zużyć powietrze, zagotować wodę i przypalić ziemię… - coś w tym jest… Przebywanie ze mną jednak nie jest takie trudne, jeśli należycie się ze mną postępujeJ Do perfekcji opanował to mój mąż…J Odwzajemniam mu się jednak pięknym za nadobne bo on również jest spod znaku Barana… J
Trudno mnie opanować (5) – szczególnie gdy się do czegoś zapalę. Jestem impulsywna i łatwo mnie zarazić nowymi pomysłami i przedsięwzięciami.
Pełna optymizmu działaczka (6), że tak to nazwę. Nie potrafię usiedzieć w miejscu, „nosi” mnie na każdym kroku, drzemią we mnie pokłady niespożytej energii. Trochę taka niespokojna duszaJ Nie lubię monotonii i chętnie uczę się nowych rzeczy (7). Dużo wymagam od siebie, jestem ambitna i często chwytam się zbyt wielu obowiązków jednocześnie a doba ma zawsze tylko 24 godziny… Świadomość „braków czasowych” i fakt, iż nie znoszę połowicznych rozwiązań (8) powodują, że „rośnie mi ciśnienie” i staję się nieznośna, kapryśna, humorzasta a nawet kłótliwa. Potrafię wybuchnąć, wykrzyczeć ale po „rozładowaniu” przechodzę do porządku dziennego. Niestety najdotkliwiej odczuwają to najbliżsi…L
Domatorem nie jestem (9) ale o dom i rodzinę staram się dbać bez zarzutu, to oni są zawsze na pierwszym planie i to „pod nich” układam swój kalendarz – choć przyznam, że czasami ciężko mi z czegoś rezygnować…
No właśnie – miało być krótko i zwięźle a mamy niezłe wypracowankoJ To kolejna moja cecha – gadulstwoJ (10).

Drobnym druczkiem - powyższe cechy nie są próbką reprezentatywną:-)

Pozdrawiam Was i życzę wiele radości i optymizmu!
A to tegoroczne krokusy z mojego ogroduJ



A do dalszej zabawy (chyba zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami) zapraszam jeśli się zgodzą i mają ochotę:
- scrapującą Kamilcię prowadzącą bloga Takie tam dłubanie - uwielbiam oglądać jej prace
- Magmark prowadzącą blogi: Fotografia, Podróże z dzieckiem oraz Ogrody Markiewicz, która mieszka na Mazurach - w moich dziecinnych, rodzinnych stronach

2 komentarze:

  1. Podpisuję się pod punktami 2 i 6 :) Krokusiki śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuje za zaproszenie do zabawy. Oczywiście chętnie odpowiem na pytanka i podam pałeczkę innym blogowiczkom :)

    OdpowiedzUsuń