piątek, 4 marca 2011

Decoupage dla mężczyzny

Wybieramy się na 50-te urodziny naszego znajomego. Będzie to impreza "jednocząca narody i pokolenia":-) Jubilat jest Białorusinem a razem z nami jedzie Niemiec:-)
Prezent został wybrany: dla osłody cukierasy w słoiczkach...



i ....



Co to jest? - 5 butelek wypełnionych przeróżnymi składnikami do samodzielnego wykonania nalewek. Zawartość każdej z nich jest o określonym smaku. Wystarczy jedynie dodać trochę "procentów", odczekać chwilkę i naleweczka gotowa:-)

Część męska naszej delegacji zleciła mi wykonanie opakowania:-) sugerując wykonanie koszyczka jak ten tutaj.
Zdecydowałam się jednak na coś innego. Kupiłam skrzyneczkę ze sklejki i zaplanowałam decoupage...



Wybrałam papier z samochodami retro ale niestety ta wersja odpadła. Samochody retro - czytaj stare - jakaś aluzja do wieku Jubilata....?:-) W ostatecznej wersji powstało coś takiego:







 na pamiątkę życzenia w trzech językach...


a tak z zawartością...


Mam nadzieję, że się spodoba:-)

9 komentarzy:

  1. Świetny pomysł z tymi nalewkami - to taka zachęta do samodzielnego wytwarzania. Super, na pewno się spodoba i jeszcze da satysfakcje.
    Skrzyneczka też pięknie ozdobiona - neutralnie i delikatnie. Gratuluję!
    Sama komponowałaś składniki do nalewek?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny pomysl a opakowanie super. Skrzyneczke bedzie tez mozna uzywac pozniej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki cudny prezent na pewno zachwyci obdarowanego. Zastanawiam się czy napis powstał przy użyciu szablonu czy może w inny sposób.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przede wszystkim: Pięknie mieszkasz, tak jak mi się podoba. Proszę o więcej wnętrzarskich zdjęć:-) Cieszę się, że tutaj trafiłam, będę zaglądać często. Prezent rocznicowy świetny i oryginalny. Wymagał pomysłu a do tego pięknie wykonany. Na pewno zachwyci! Pozdrawiam wiosennie
    Lusi

    OdpowiedzUsuń
  5. Super prezent, sama bym chciała taki dostać! Teraz to nic tylko świętować!

    OdpowiedzUsuń
  6. cieszę się, że Wam się podoba:-)

    ewkiki - buteleczki to gotowce, kupione w Niemczech:-)

    Zosiu - taki właśnie miałam zamysł, żeby prezent choć trochę przetrwał. Nawet jak naleweczki zostaną wypite a skrzynka powędruje na stryszek, to może kiedyś ją przetrą z kurzu...:-)

    Anabel - ten napis to wydruk na serwetce:-) Do decoupagu wykorzystuje się tylko wierzchnią stronę serwetki, tą z nadrukiem. Pozostałe dwie warstwy są bezużyteczne. Jedną z nich przykleiłam do kartki A4 - takiej jakich używam do drukarki - za pomocą taśmy malarskiej, na komputerze w wordzie zrobiłam napis i go wydrukowałam:-) Przy czym dodam, że mój sprzęt to drukarka i fax w jednym i okropnie leciwy bo ma jakieś 10 lat:-)

    Lusi - bardzo się cieszę, że Ci się podoba nasz domek. My też się w nim bardzo dobrze czujemy:-) Fotograf ze mnie kiepski ale postaram się spełnić Twoje życzenie:-)

    Katesz - och świętowanie było super. Właśnie wróciłam i jestem cała "w skowronkach":-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Madziu!Piękny pomysł i bardzo oryginalny prezent! Ech Ty jesteś widzę wielki pracuś, niespokojna głowa pełna różnorodnych pomysłów i skąd bierzesz na to wszystko czas?!
    Ściskam mocno :)

    OdpowiedzUsuń
  8. och Kasiu, z tym czasem to kiepsko... W ciągu dnia dzieciaczki więc zostają mi wieczory... Siedzę po nocy a później "oczy na zapałki":-)
    Ale faktem jest, że nie cierpię bezczynności i nuda jest mi obca:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. I don't even know how I ended up here, but I thought this post was great. I don't know who you are but certainly you are
    going to a famous blogger if you aren't already ;) Cheers!

    Feel free to visit my blog; dolnoslaska agencja reklamowa

    OdpowiedzUsuń