wtorek, 21 grudnia 2010

POWITANIE

Czasami odnoszę wrażenie, że obecnie bez „wirtualnego świata” człowiek nie istnieje:-) Wszelkie konwersacje odbywają się głównie przez Skype, GG, NK, Facebook itp. witryny. Nie jestem zwolenniczką takiego „internetowego ekshibicjonizmu”, opowiadania o swojej rodzinie całemu światu. Z jednej strony zasłaniamy się ochroną danych osobowych a z drugiej - o wielu z nas możemy znaleźć szczegółowe dane w sieci.
No tak, ale jeśli podczytujemy czyjeś blogi, komentujemy – to czy wypada nam to robić anonimowo? Mamusia uczyła, że należy się przedstawić…:-)
W związku z tym, uczestnicząc trochę w owczym pędzie blogowania uległam i ja:-)
Powiedzmy, że to taki mój sposób na kontakt ze "światem" i odreagowanie od domowych pieleszy... a wierzcie mi, że przy trójce maluchów taka chwila dla siebie to rarytas:-)
I o takich właśnie chwilach, a raczej o tym co wówczas robię będzie głównie ten blog.
W końcu kura domowa też ma swoje życie…?:-) Nawet jeśli kręci się ono wokół domowego zacisza…
i już w świątecznych klimatach...

5 komentarzy:

  1. witam serdecznie
    ja też mam podobne rozterki, niby tak bez sensu obnażać się w sieci. Też nieraz zastanawiam się czy to już ekshibicjonizm czy tylko zwierzenia. Ja zaczęłam pisać bloga tak bez większego zastanowienia dla siebie, raczej bez tematu aby zacząć doceniać swoje skromne życie i jakoś tak poszło a w jakim kierunku będzie się rozwijać nie mam pomysłu. A więc kolejnego wirtualnego spotkania i wesołych świat życzę Głowo :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dotarłam aż tu:) Bardzo mi się tu podoba:) Tyle ciekawych pomysłów! Zazdroszczę Ci takiego stołu na 10 osób:))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem jak tu trafilam::)) i dlaczego tak pozno?? Szukalam w sieci czegos do domu i natknelam sie na Two blog.Jeszcze nie przejrzalam wszystkich postow ,a te co przeczytałam sa bajeczne.Piekny dom piekne wnetrza.Widze ze kazdy staroc dostaje noowe zycie i dusza ożywa od nowa.Chcialam zapytac o twoja kuchnię ?Jest sliczna.Czy moglabym zadac pare pytan na maila.Prosze o odpowiedz i zapraszam do mnie jesli jeszcze nie byłaś.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Pati, chętnie wpadnę z wizytą w wolnej chwilce i cieszę się, że Ci się u mnie podoba. Zapraszam:-)!
      Śmiało możesz pisać maila - przeprasza, że dopiero teraz odpowiadam ale mój system komputerowy coś ostatnio płatał mi figle:-)

      Usuń
  4. A zaczęło się od "Roku w ogrodzie". Jednak, że lubię czytać wszystko od początku, trafiłam tutaj i popędzę do końca, czyli na samą górę. Popędzę na ile mi mój czas poza tym co robię pozwoli. Na górę dotrę może w okolicy swiąt? :-). Pozdrawiam Elżbieta

    OdpowiedzUsuń